Od czasu przyłączenia się do akcji
Maknety Wspólne czytanie i dzierganie polubiłam środy, które dotychczas kojarzyły mi się jedynie z dłuższym siedzeniem w pracy. Bo tylko w każdą przedostatnią środę miesiąca odbywają się spotkania, które rozpoczynają się o godzinie 16.oo, kończą nie wiadomo kiedy, więc wyjeżdżam do pracy o 6.50 a wracam ....
Dzisiaj u mnie książka ta sama, ale poczyniłam postępy i mam już przeczytane ponad 160 stron. Cały czas trwa budowanie postaci i na razie nie potrafię jeszcze powiedzieć czy książka jest ciekawa, ale w razie czego przyniosłam już z biblioteki kolejny tom i pierwszy w moim życiu audiobook.
Robótkowo natomiast zaczęłam w poniedziałek nową czapkę, która ma być moją majową czapką w wyzwaniu dziewiarskim
12 czapek w 12 miesięcy i zarazem 8 punktem w kolejnym wyzwaniu Maknety
15 projektów w 2015 roku. Tak to sobie wymyśliłam, że będę miała 2 pieczenie na jednym ogniu;), ale czapka niestety okazała się nie tak prosta, wszystko co zrobiłam w poniedziałek we wtorek zostało sprute i dziergałam od początku. Tak więc już 3 dzień robię coś co miało zająć planowo jeden wieczór. Różowe coś to kolejny kocyś tym razem z mięciutkiej merino dla prawie 5 letniej Wiki, która niedługo wyjeżdża ze swoją mamą na stałe za granicę, a że dotychczas byłam taką zapasową ciocio-babcią to chcę, żeby dziewczynka pamiętała o mnie i dostanie kocyk z kotem "Lelonem"(bo tak nazywa naszego kota Leona, którego bardzo lubi). Kocyk będzie częściowo z recyklingu, bo spruty zostanie sweterek z warkoczykowym karczkiem, który miałam raz ubrany i się w nim nie czułam, a białą mam od dawna w zapasach.
Generalnie w ubiegłym tygodniu robótkowo działo się dużo, bo skończyłam mój
kocyk "Domino", który przez ostatnie tygodnie razem z wami dziergałam i
chustę Samarama, którą testowałam dla Dagmary z bloga Yellowmleczyk a która okazała się wspaniałym prezentem dla mojej mamy.
Tak to u mnie już jest, że jak dziergam do nocy to nie mam siły już czytać, ale ostatnio to dzierganie sprawia mi większą frajdę więc czytanie nadrobię na urlopie.
Przypominam o akcji
PS. dla dziewczyn, które już się zapisały -proszę pamiętać, ze akcja jest dla obserwatorów bloga.
Pozdrawiam serdecznie i do następnej środy.