poniedziałek, 24 listopada 2014

czapka, komin, rękawiczki w energetycznym kolorze

Moja córcia to mądra dziewczyna, która nigdy nie lubiła, żeby uszy jej marzły więc w tym roku żeby tradycji stało się zadość zanim zrobi się naprawdę zimno komplecik już przygotowany do użytku
do wykonania kompletu posłużyłam się wzorem z specjalnego wydania Sandry nr 4/2014. Komplecik zrobiony z Himalaya Everyday Anti Pilling kolor róż czerwony. Zrobiony na drutach nr 4 i 4.5. Zużyłam 3,5 motki. Aga jest zachwycona, bo mięciutkie i nic nie gryzie w dodatku cieplutkie. Nasza 4 letnia sąsiadka Wika ma na takie rzeczy fajne określenie "lalutkie" pomimo, że umie powiedzieć osobno, milutkie lub cieplutkie, jak coś jest zarazem i takie i takie to jest po prostu "lalutkie" i już . Teraz ciocia musi jej taki lalutki komplecik w odpowiednim kolorze zrobić, bo już obiecane...



3 dni prędzej powstał komplet dla koleżanki z tej samej wełenki w kolorze wrzosowym. Wzór z głowy poza czapką, na którą wzór znalazłam w zeszłym roku na rosyjskiej stronie- http://club.osinka.ru/topic-48419?&start=120 (mam nadzieję, że nie naruszam niczyich praw autorskich) trochę jednak na blogu czuję się jak dziecko we mgle, w razie czego poproszę bardziej doświadczone koleżanki blogierki o zwrócenie uwagi. Musiałam go znacznie zmodyfikować, bo tam mimo, że było o wiele mniej oczek niż u mnie  102, a ja miałam 144 wychodził piękny beret, ale czapka tak bardzo mi się podobała, że została. Na komplet zużyłam 4 motki.


w tym wypadku zdjęć "na ludziu" nie będzie, bo komplecik poszedł już w świat....

Natomiast jeśli chodzi o wspomnianą wyżej gazetę tj SANDRA wydanie specjalne pt Modne sploty nr 4/2014 to zawsze kupuję gazetę jak naprawę spodoba mi się chociaż jeden projekt, a ty razem trafiłam na prawdziwą żyłę złota jeśli chodzi o ciekawe propozycje, bo wykonany już komplecik (co prawda nie jest on dokładnie wg przepisu z gazetki, bo tam byłą o wiele grubsza wełna no i szal, ale wzór został wykorzystany) poza tym:
1) na str 6 piękny sweterek z warkoczykowym karczkiem;
2) szary kardigan;
3) dwukolorowy sweter kimono (ten wybrała sobie młoda i jak znam życie za jakieś 2 tygodnie jak tylko wrócimy z Poznania, gdzie mamy w Fastrydze kupić na niego wełną zacznie się dopytywać kiedy go zrobię);
dodatkowo do zrobienia mam jeszcze:
4) szare wdzianko;
5) turkusowe bolerko dla Agi;
6) chciałabym spróbować zrobić sweter z koła wg wskazówek Doroty z bloga swetrydoroty;
7) no i podoba mi się sukienka w warkocze z listopadowego wydania Sandry, ale pojęcia nie mam czy starczy mi zimy na zrobienie tego wszystkiego, bo po drodze jeszcze bombki na upominki i dostałam zamówienie na złotą serwetkę na ławę, ale jeszcze nawet nie wpadłam na pomysł, a wiosna to już ogród, który jest moją zupełnie nową pasją, ale uwielbiam go poznawać....
Dobrej nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wasze komentarze.
Miło mieć świadomość, że są ludzie z taką samą pasją.
Pozdrawiam