niestety u mnie cały czas ta sama książka, przede mną jeszcze niespełna 300 stron, nie jest jakaś super porywająca, ale mnie wciągnęła na tyle, że na pewno ją przeczytam do końca, chociaż czasu coraz mniej, bo wiosna, bo więcej czasu spędzam na świeżym powietrzu i ćwiczeniach, bo przeróżnych wyjazdów jakoś tak w tym lutowo-marcowym okresie się skumulowało, ale to nie wymówki. Czytam dla przyjemności i tego będę się trzymała. Nie mam ambicji przeczytania (do słuchania jakoś nie mogę się przekonać) 52 książek w 52 tygodnie.
A dzierganiowo-kocyk "rośnie" ma już na długości około 85cm. Dłubie się go dosyć monotonnie, bo na drutach 4 szybko robótka nie przyrasta, ale cieszy coraz bardziej.
a tu przypadkowo uchwycone piękne niebo z bańkami, tak mi się podoba to bajkowe zdjęcie, że musiało się tu znaleść
pa,pa do następnej środy
Zdjęcie nieba fantastyczne. I ja ambitna w czytaniu nie jestem, bo czytam dla przyjemności i dla siebie, a nie na wyścigi albo żeby komuś zaimponować i dlatego wystarczy mi 12 książek w 12 miesięcy. Wszystkiego co by się chciało i tak się nie da przeczytać, więc po co się napinać?
OdpowiedzUsuńI tak jesteśmy lepsze od statystycznego polaka. Podobno w 2014 roku tylko 11% przeczytało więcej niż 7 książek na rok http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/797665,60-procent-Polakow-przez-rok-nie-tknelo-ksiazki
UsuńWiem, raporty Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa są moją zawodową lekturą obowiązkową.
UsuńNajnowszy - kliknij -> http://www.bn.org.pl/download/document/1422018329.pdf
UsuńWidzę, że bardzo lubisz warkocze. Ja też. Kocyk jak najbardziej zachęca do otulenia.
OdpowiedzUsuńNie jest za gruby więc planuje go podszyć polarem lub czymś innym milutkim i cieplutkim. Warkocze uwielbiam
UsuńPomysł wart uwagi:) Kiedyś też się skuszę.
UsuńKocyk bardzo ładny, ładny kolor.
OdpowiedzUsuńKolor szaro-beżowy też mi przypadł do gustu. W dodatku wełenka się nie mechaci przy użytkowaniu więc głównie dlatego się na nią zdecydowałam.
UsuńPrzepięknie wychodzi ten kocyk. rewelacja!
OdpowiedzUsuńAnka
Dziękuję bardzo. Mi też się podoba
UsuńKocyk bardzo ładnie się prezentuje.Coraz bliżej do połowy. A później to już z górki.
OdpowiedzUsuńmoże dziś uda mi się ten półmetek zaliczyć ;)
UsuńTo taka mniejsza osóbka, już się twoim kocykiem przykryje ;-)
OdpowiedzUsuńOj tak. W weekend byliśmy na wycieczce i cały czas w autobusie mi służył
UsuńA u mnie na drutach również kocyk, tylko mniejszy:-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTen planowany jest na 150x200 ale co wyjdzie to życie pokaże
UsuńPoza tym za tobą Elu to ja na pewno nie nadąże
UsuńKocyk zapowiada się fajnie, pewnie czytać trzeba dla przyjemności a nie z musu, niestety mało czytamy ale dzieci to tylko lektury niestety,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Najczęściej opracowania lektur :(
UsuńTaki kocyk wymaga dużo czasu. Książka też.
OdpowiedzUsuńKsiążkę na pewno skończę szybciej
UsuńWłóczka kocykowa ładnie błyszczy, chyba będzie mięsisty i ciepły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Ciepły na pewno bo już nieźle grzeje, muszę go skończyć zanim zrobi się ciepło.
UsuńNie czytałam jeszcze tej pozycji. kocyk ma przecudny kolor. Co to za włóczka?
OdpowiedzUsuńWłóczka całkiem banalna Himalaya everyday, ale kilka rzeczy już z niej robiłam (głównie poduszki) i fajnie się spisuje i co najważniejsze nie mechaci się.
UsuńZ czytaniem mam podobnie. Podjęłam się wyzwania 12 książek w jeden rok i niestety mam z nim problem bo książki co prawda czytam, tylko nie te z listy i trochę czuję się jakbym musiała odrobić pracę domową, a te akurat zawsze zostawiałam na ostatnią chwilę i tu jest podobnie.
OdpowiedzUsuńA kocyk jest prześliczny, jaki ma mieć docelowy rozmiar?
Pozdrawiam serdecznie :)
Planuję 150x200 ale zadowolona będę nawet z 140x180 a bliżej tego drugiego się zapowiada. Zobaczymy co będzie po blokowaniu.
OdpowiedzUsuńFajnie kocyk wygląda :)
OdpowiedzUsuńKsiążki się powinno czytać dla przyjemności a nie na wyścigi :)
I tego się trzymajmy. przyjemność na 1 miejscu :)
Usuń