W zasadzie mogłabym skopiować wpis sprzed tygodnia, bo czytelniczo nie poszłam do przodu (mam nadzieję, że nadrobię to podczas urlopu, który już za chwileczkę już za momencik).
Udało mi się jednak skończyć dzidziusiowy kocyk ozdobiony aplikacją-do oglądnięcia osoby zainteresowane zapraszam tu.
Dzisiaj natomiast pokażę kolejną ukończoną chustę, która powędruję wraz z wędrującą książką do pierwszej wylosowanej czytelniczki.
Tłumaczenie wzoru na chustę VLAD znalazłam u Olgi Sobczak i na tyle mi się spodobała, że postanowiłam ją uczynić pomiędzy "Kroplami Rosy", które namiętnie dziergam.
Powstała z około 500m lace Dropsa połączonego z taką samą ilością Kid Silk moheru. Jest lekka, zwiewna i milutka, może kolorek mało letni, ale za to na jesień będzie jak znalazł. Pierwszą zresztą myślą, kiedy ją zaczynałam było, że będzie idealna do teatru, opery na uroczystą kolację itp.
Zapraszam osoby zainteresowane wędrującą książką na zapisywanie się pod tym postem
a dzisiaj jeszcze tylko krótko co aktualnie, więc nadal obrus, tyle, że już go trochę jest, mam zrobione 153 rzędy z 208, które są w schemacie, chociaż teraz już idzie znacznie wolniej, no i jeszcze czekam na dostawę włóczki, która prawdopodobnie nastąpi dopiero w przyszłym tygodniu, a czytelniczo nadal słucham "Bikini" bo czas mi tak ucieka, że wieczorami zasypiam po przyłożeniu głowy do poduszki....ale jeszcze tylko 2 dni i szaleństwo cały tydzień wolnego ;)
Zapraszam osoby zainteresowane wędrującą książką na zapisywanie się pod tym postem
a dzisiaj jeszcze tylko krótko co aktualnie, więc nadal obrus, tyle, że już go trochę jest, mam zrobione 153 rzędy z 208, które są w schemacie, chociaż teraz już idzie znacznie wolniej, no i jeszcze czekam na dostawę włóczki, która prawdopodobnie nastąpi dopiero w przyszłym tygodniu, a czytelniczo nadal słucham "Bikini" bo czas mi tak ucieka, że wieczorami zasypiam po przyłożeniu głowy do poduszki....ale jeszcze tylko 2 dni i szaleństwo cały tydzień wolnego ;)
Vlad to bardzo wdzięczny wzór. Pięknie się prezentuje w każdym wydaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Chusta jest przesliczna, u mnie tez przestoj czytelniczy, to chyba przez te upaly. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńPiękna chusta i kolor ma cudny:) Ja też jakoś spowolniłam się przez te upały...Udanego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńMi nawet nie tyle upały, bo wszystko pozamykałam i w domu było chłodno i przyjemnie, ale doba jakaś za krótka :(
UsuńChusta cudna. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNamawiam, bo jest stosunkowo prosta do zrobienia
UsuńŚliczna chusta! Muszę się rozejrzeć za wzorem, chociaż u mnie z proszonymi kolacjami i z teatrem cienko. :)
OdpowiedzUsuńale w razie czego warto być przygotowanym ;) Tłumaczenie wzoru znaleźć można ne blogu u Olgi Sobczak
UsuńŚliczna chusta. Lubię ten wzór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Widzę, że nie tylko u mnie zastój czytelniczy. Planowałam podgonić czytanie w jutrzejszej podróży, ale coś mi się wydaje, że będzie jechała ze mną moja mała Siostrzenica, ta, która twierdzi, że kot to nie łąka, więc o czytaniu w pociągu mogę zapomnieć.
OdpowiedzUsuńDzidziusiowy kocyk bardzo ładny, sowa na gałązce świetna - zastanawiałam się jaką aplikację do niego przyszyjesz i nawet mi nie przyszło do głowy, że też może być dziergana. Chustą chętnie bym się otuliła, chyba kupię jakąś.
Ja planuję na przyszły urlopowy tydzień podgonić trochę czytanie, w tym celu nawet zakupiłam hamak, więc będę leżeć, pachnieć i czytać ;). Jeśli planujesz zakup chusty to polecam Ci to zestawienie włóczek-miło bo z jedwabiem, lekko bo włóczki cieniutkie. Jak coś ci wpadnie w oko (w sensie wzór) i szukasz kogoś kto Ci to wydzierga-pisz na priv, spróbuję pomóc.
UsuńTydzień urlopu to mało. Wiem bo sama przed chwilą z takiego wróciłam. Życzę ci spokoju w czasie wakacji.
OdpowiedzUsuńTo tylko takie przedbiegi ;) prawdziwy 2 tygodniowy z wyjazdem będzie w sierpniu, a teraz tylko czytanie i dzierganie ;)
UsuńBardzo ciekawa chusta - chyba wcześniej mi w oko nie wpadła - zapisuję do kolejki.
OdpowiedzUsuńzaczytanego urlopu życzę :)
Śliczna chusta.
OdpowiedzUsuńChusta jest przecudowna Dziękuje bardzo.:)
OdpowiedzUsuń