Jedwabny kocyk z warkoczami w roli głównej

Wczoraj powstał kolejny warkoczykowy kocyk do mojego robótkowego portfolio… co prawda słoneczka za oknem dziś brak więc zdjęcia takie sobie ale nie mogłam się oprzeć, żeby od razu go Wam nie pokazać (i tak nie umiem zrobić pięknych artystycznych zdjęć jak niektóre zdolne dziewczyny).

Wykonałam go podwójną nitką Babyalpaca Silk DROPSa kolor nr 1760 tłumaczony w niektórych sklepach jako bielony wrzos. Włóczka jest cudownie mięciutka, niedrapiąca więc polecana nawet dla najbardziej wrażliwych. Wełenkę można kupić do końca maja 35% taniej w sklepie e-dziewiarka. Kuszą tymi promocjami a miałam nic nie kupować przynajmniej do końca lipca......bo przecież kilka dni temu dotarła paczuszka:

z bawełną na dzidziusiowy kocyk

 z bawełną na dokończenie kocyka w kratkę i może jakąś letnią białą tunikę

i z moherem na chustę krople rosy

wszystko to całkiem spore projekty na które trzeba dużo czasu, doliczyłam się w moich przepastnych schowkach wełny na przynajmniej 12 projektów, ale o tym więcej w środę przy wspólnym czytaniu, bo ten wpis miał być kocykowy, a wyszło jak zawsze

Kocyk dziergałam drutami na żyłce nr 5. Zużyłam 29 moteczków po 50g, a efekt oceńcie same. Mam tylko nadzieję, że te dzyndzle od blokowania znikną po następnym praniu. Macie może pomysł, jak blokować żeby ich nie było?

Dodatkowo zapraszam na rozdawkę do nowego sklepu dla pasjonatek dziewiarstwa Niebieski szop